Myśląc o naszych zdjęciach (wierzę, że uda mi się je zaprezentować jutro) i szukając zupełnie czegoś innego, natrafiłam na sztukę z Kraju Kwitnącej Wiśni.
Nigdy szczegółowo się nią nie zajmowałam, jednak zawsze zadziwia mnie ona zupełnie innym stylem niż rodzima, europejska.
Wpadły mi w oko ptaki w twórczości Toshi Yoshidy (żył i tworzył w XX w.).
Zobaczcie, jak różne środki wyrazu od Józefa Chełmońskiego, prezentowanego w temacie ptaków, zastosował japoński malarz:
|
Toshi Yoshida, Taniec wiecznej miłości |
|
Toshi Yoshida, Puchacz |
|
Toshi Yoshida, Koliber i fuksja |
|
Toshi Yoshida, Kwitnąca wiśnia |
|
Toshi Yoshida, Dwie sowy |
Ptaki czterech pór roku:
|
Toshi Yoshida, Wiosna |
|
Toshi Yoshida, Lato |
|
Toshi Yoshida, Jesień |
|
Toshi Yoshida, Zima |
Piękne, ale zapomniał o mojej piątej porze roku:-))))) widocznie w Japonii jej nie ma!
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia, czy tam jest przedwiośnie czy go nie ma... ;)
Usuńprzepiekna jest ta zima.... wszystkie są ładne ... ale zima naj.. :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się spodobały - mnie zaciekawiły z podobaniem gorzej ;)
UsuńJapońska estetyka jest taka inna. Zdecydowanie bliższy mi Chełmoński.
OdpowiedzUsuńChyba zbyt dosłowna. Chełmoński zostawia miejsce na marzenia, rozmyślania, własna interpretację..
UsuńOtóż to, Caddi :) Ja również odnajduję się bardziej w naszym rodzimym malarstwie.
UsuńJapończycy mają zupełnie różną kulturę, hierarchię wartości, widać to również w sztuce.
piękne :) puchacz, jak żywy, a najbardziej wdzięczny "taniec wiecznej miłości"
OdpowiedzUsuńjak pisałam do emki - ciekawe prace, dlatego się tutaj znalazły ;) Mnie podoba się z całym przekonaniem tylko właśnie taniec - może dlatego, że jest najbardziej zbliżony do Chełmońskiego ;)))
Usuńmnie chyba w całokształcie to malarstwo tutaj przedstawiane zachwyca... i talent ludzi, i sposób postrzegania świata, no w ogóle.... wszystko :)
OdpowiedzUsuńpo prostu podziwiam.....
cieszę się z Twoich zachwytów i że mogłam się odrobinkę do nich przyczynić :)
UsuńTe tańczące ptaki podobają mi się. Reszta troche jak z książeczki dla dzieci :)))
OdpowiedzUsuńAle i tak nie umiałabym tak narysowac :(
Ja również niestety nie potrafię rysować... Ale Ty za to potrafisz artystycznie wyszywać - widziałam Twój "Pocałunek" Klimta - pięknie :)))
UsuńŚliczne, ale te pierwsze najbardziej mi się spodobały, takie dostojne :)
OdpowiedzUsuńczyli jednogłośnie wygrały tańczące :)))
Usuń