wtorek, 8 kwietnia 2014

Pada

Gustave Caillebotte, Rzeka Yerres w deszczu




Krople wystukują rytm.
Nerwy się uspokajają.
Ziemia potrzebowała deszczu.
Potrzebowałam i ja.



27 komentarzy:

  1. Piękne te krople na rzece. U mnie też padało a w zasadzie lało , oczyszczające jest działanie deszczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nawet chwilę grzmiało i prąd wyłączyli ;) Zaczyna się sezon ciekawej pogody ;)

      Usuń
    2. u nas właśnie trwa.... najprawdziwsza, pierwsza w tym roku burza...
      leje niesamowicie, tylko stukot kropel o parapety słychać
      (i nawet od strony moich umytych okien pada, choć Głowa Domu obiecywała, że ma zacinać w inną stronę ;-))

      Usuń
    3. o tak ciekawy sezon :)
      Burza jest dla mnie magiczna, uwielbiam na nią patrzeć .

      Usuń
  2. ja też dziś potrzebowałam deszczu a teraz czuję się jak nowo narodzona :))

    OdpowiedzUsuń
  3. W Bydgoszczy zaczynała się burza, ale bardzo szybko odeszła... Dla mnie, tzn. alergika deszcz jest wytchnieniem i wtedy lepiej się spaceruje :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przykro mi z powodu alergii, to musi straszliwie męczyć i nie da się tak do końca cieszyć wybuchem wiosny, bo zawsze jakieś a-psik przeszkadza... Trzymaj się dzielnie :)

      Usuń
  4. ten obraz - jak fotografia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszej chwili (jak nie widziałam, źródła) pomyślałam 'jaką fantastyczną fotografię zrobiła Ruda Dama' Było wielkim dla mnie zaskoczeniem jak dowiedziałam się, że to obraz, a nie zdjęcie.

      Usuń
    2. nie, nie Ruda Dama - Ruda Dama nie potrafi aż tak fotografować - w zafotografowanych tyle punktów zdobyłam przecież nie pięknem fotografii (tam wielu potrafiło pięknie fotografować), wydaje mi się, że pomysłami.

      Usuń
  5. U nas też była burza i trochę popadało. Mój organizm wyczuł ją na jakieś dwie godziny przed zanim sie zaczęła. Robię się wtedy senny

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny obraz, bardzo naturalistyczny, ale i słowa do niego dobrane idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Była burza. NImaluż po tym jak Kamziki umyły pierwsze okno. Firany deszczu goniły sie z wiatrem - coś nieprawdopodobnego wręcz.

    Tez w pierwszej chwili myślałam, że to Twoje zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to działa i u mnie, jak zacznę myć okna deszcz bardzo szybko niweczy mój wkład w czystość szyb ;)

      Usuń
  8. Kaunis...
    'Taide-Teos'.
    Terveisin Eko

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że wiosenny, a nie jesienny...

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię ciepły wiosenny deszcz....od razu zieleń wybucha
    Pięknie jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dziś daje się zauważyć wybuch zieleni :)))

      Usuń
  11. W tym deszczu zawiera się cisza...
    Potrzebuję ciszy...
    Potrzebuję dobroci...

    OdpowiedzUsuń