 |
| Pio Ricci, Krytyk |
Dzielę się moim umiłowaniem do malarstwa, nie posiadając wiedzy historyka sztuki. Niestety, nie wybrałam takiego kierunku studiów, choć rozważałam go. Ten blog należy traktować, jako moją subiektywną grę obrazowo-słowną, która daje mi dużo radości wśród codziennych, prozaicznych zajęć.
po prostu śliczny :-)
OdpowiedzUsuńnawet pomiędzy Wami znalazłyby się elementy podobieństwa :-)
namalowano mnie, zanim się jeszcze urodziłam ;)
UsuńNadmiar "fachowości" może zakłócać odbiór piękna :)))
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda...piękno się po prostu czuje a wtedy jest najpiękniejsze :)
Usuńmiód na serce fachowca ;)))
UsuńŚwietne zestawienie, bo ilu ludzi, tyle spojrzeń, wiem to na przykładzie moich obrazów, opinie najprzeróżniejsze:-)
OdpowiedzUsuńtak, Ty się Basiu z tym spotykasz od drugiej strony :)
UsuńMyślę, że malarze nie obraziliby się za Twoje sądy. Zdanie krytyka jest ważne, ale chyba ważniejsze jest to, jak dany obraz wpływa na wyobraźnię zwykłego człowieka, bo w końcu do niego jest kierowany :)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze bawi, jak wybieram obrazy do zestawienia, czasem odrzucam np. wielkiego Pablo, bo inny mniej znany artysta mnie bardziej przekonuje i pasuje do tego, co chciałam przekazać ;)))
UsuńJa ciesze sie, ze prowadzisz ten blog - bo pewnie bez Twojej pomocy wielu obrazow bym nawet nie zobaczyla :)
OdpowiedzUsuńdokładnie to samo chciałabym powiedzieć :)
Usuń:***
I ja się dołączam :) :*
Usuńpozdrawiam Was serdecznie :)
UsuńNoo, to moje dzisiejsze zajęcia na tym obrazie :)
OdpowiedzUsuńNIezależnie od nieodbytych studiów masz sporą wiedzę - moze doświadczenie zresztą, nieistotne ;)
A idea patrzenia nie na nazwisko, tylko na to, co się podoba jest mi bliska bardzo. Pozdrawiam :)
Ten wpis znów z dedykacją dla Ciebie, bo mnie fachowcem wczoraj nazwałaś ;)
UsuńTaki baardzo fachowy blog, byłby po prostu nudny :P
OdpowiedzUsuńCudo, nie obraz wyszukałaś, też siebie w nim odnajduję :)
to znaczy, że nie przynudzam? ;)
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńJesteś po prostu amatorem!!!
czyli miłośnikiem :)))
właśnie - dziękuję, Dosiu :)
Usuń