środa, 5 marca 2014

Przełomowa chwila

Nie wiem, czy w rozważaniach kolejnego tematu do sfotografowania idę w dobrym kierunku. Jeśli się mylę, wybaczcie.
 
"Jedna, jedyna decyzja może wpłynąć na całe życie"

Decyzja, czy chwila, bo myślałam trochę szerzej, również o chwili, wpływająca na całe życie, w większości przypadków kojarzy mi się z cierpieniem. Z cierpieniem w danym momencie, lub tym, które przyjdzie potem, jako dalsza pochodna wyboru, choćby nie wiem jak słuszna była to decyzja, jak doniosła chwila...
 
 
Zobaczcie, co skojarzyło mi się z tym tematem.
 
 
Biblijnie:
 
Francisco Goya, Zwiastowanie
 
 
                                                                 Odilon Redon, Kalwaria 
 
                            Correggio, Noli me tangere (mój przypis - spotkanie Zmartwychwstałego z Marią Magdaleną)
 
                                                      Caravaggio, Nawrócenie świętego Pawła
 
Z życia zwykłych ludzi:
 
                                                                 Jan Matejko, Koronacja
 
                                                       Joaquin Sorolla, Szczęśliwy dzień
 
                                                           William Turner, Matka i dziecko
 
                                         Jan Matejko, Jan Kochanowski nad ciałem zmarłej córki
 
Lub decyzja jednego czy dwóch...
                                                          Vasily Vereshchagin, About the war
 
...mająca wpływ na życie wielu...
 
                                                          Ivan Vladimirov, Kontratak
 
Takie jest ludzkie życie, jedna chwila, jedna decyzja, może wpłynąć na cały jego kształt. Czasu cofnąć się nie da... dobrze, że w sercu noszę Nadzieję.

14 komentarzy:

  1. Mocny temat, a kazdy obraz wymowny.
    Tak, wazne decyzje czesto sa zwiazane z cierpieniem. To prawdziwa interpretacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę jestem tym tematem "przybita", bo myślałam, że będę w tej zabawie fotografować... kwiatki i niebo ;)

      Usuń
    2. Ha. A ja miałam w głowie mnóstwo tematów, które osądziłam jako zbyt trudne, ten zaś wydawał mi sięe sensowny, taki dający do myślenia i pozwalający się rozwinąc. W sumie z kwiatkami i niebem też by można...
      Zaskoczyłaś/zaskoczyłyście mnie trochę tym cierpieniem prawdę mówiąc. Moje skojarzenia były jednak bardziej pozytywne.

      Usuń
    3. mnie też przychodzi do głowy wiele smutnych i pesymistycznych interpretacji...
      ciągle szukam jakiegoś pomysłu na plus

      Usuń
    4. i dodam, że moją wyobraźnię mocno ogranicza słowo: jedyna....

      Usuń
    5. no właśnie ten wydźwięk "tragiczny" powodują u mnie dwa słowa "jedyna" i na "całe" życie. czyli nie bagatelka typu tatuaż, który podobno niektórym nastrój poprawia ;)

      Usuń
    6. Kurczę, a miało być pozytywnie. Bo to jest baaardzo mobilizujące zdanie!

      Usuń
    7. Ja swój pomysł zrealizowałam (dodam, że niestety jest pesymistyczna interpretacja) i teraz robię casting na zdjęcie, bo niestety nie mogę się zdecydować na jedno zdjęcie :)

      Usuń
  2. Mnie się wydaje, że każda decyzja wpływa znacząco na nasze życie, bo to moment wyboru między jedną a drugą bądź ilomaś tam drogami... Każda chwila może być przełomowa, ale dopiero historia naszego życia to pokaże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda. i jedna zazębia się o drugą...
      a jak tu wybrać tą jedyną na całe życie? ;) i ją jeszcze sfotografować ;)

      Usuń
    2. Dokładnie zgadzam się , trudno stwierdzić która decyzja wpłynęła na całkowitą zmianę życia - czas dopiero to weryfikuje.

      Usuń
  3. Oglądałam kiedyś film. Były w nim dwie historie jednego człowieka. Historie te różniły się o może minutę. Minutę, która wystarczyła żeby nie zdążyć na metro. I to spóźnienie się, diametralnie odmieniło życie tego człowieka. A zdawać by się mogło że to była pierdoła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sądzę, że życie każdego z nas obfituje w takie sytuacje, a sami o tym nie wiemy ;) może nie zawsze chodzi o diametralne zmiany, ale o to co nazywamy "zbiegiem okoliczności", "przypadkiem"... osobiście wierzę w Bożą Opatrzność :)

      Usuń
    2. I ja wierzę. I kiedy znajduję się w jakiejś trudnej sytuacji, kiedy nie wiem co zrobić. Zatrzymuję się....życie samo podsuwa rozwiązania i przysyła Anioły do pomocy :)

      Usuń