niedziela, 23 marca 2014

U źródła

Gustave Courbet, U źródła




pragnienie serca zagłuszała w ramionach
wielu ramionach, bo silnie pragnęła

zwiędnięta
dotarła do Źródła

obmyta wodą prawdy
zostawiła dzban

(wg J 4, 5-42)
Kateryna Bilokur, Martwa natura z kłosami i dzbanem (fragment)



18 komentarzy:

  1. źródło to moc i początek wszystkiego :)
    pozdrawiam niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne. Lubię tę historię o Smarytance ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Można też zagłuszać w swoich ramionach.

    OdpowiedzUsuń
  4. zamyśliłam się nad pytaniem, w czym zagłuszam swoje pragnienia...
    dobre pytanie... :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta kobieta jest piękna, pomimo nieco obfitych kształtów jest taka delikatna... Lubię ten rodzaj kobiecości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Historia o Samarytance ma bardzo wiele watkow - kazdy wazny - dzis ja skupilam sie na tym, ze Bog do kazdego czlowieka podchodzi indywidualnie nie patrzac na pochodzenie, wyksztalcenie czy cokolwiek innego- kazdego czlowieka Bog traktuje indywidualnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, Kasiu.
      długo nie wiedziałam, z której strony ją "ugryźć" i wyszło mi to, co czytasz powyżej.

      Usuń
    2. na co ja dzis zwrocilam uwage mozesz przeczytac tutaj http://ddasz.wordpress.com/2014/03/23/iii-niedziela-wielkiego-postu/ - to moje osobiste rozwazania dot. dzisiejszej liturgii

      Usuń
    3. dziękuję, bardzo miło, że się ze mną dzielisz Twoim spojrzeniem :)

      Usuń
  7. Ważne...z jakiego źródła się czerpie i czym gasi pragnienie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pod moim rozważaniem kryje się konkretna sytuacja z Ewangelii specjalnie przywołana cytatem (nie obrazem tym razem, bo mi się nie podobały ;).
      patrząc uniwersalnie - masz rację :)

      Usuń
    2. A ja o tym samym :)
      Rekolekcje akurat u mnie :)

      Usuń
    3. to owocnych rekolekcji :)

      Usuń