Przenikają się, wzajemnie podsycają.
Artyści wielokrotnie studiowali je na obrazach.
Jaki klucz przyjąć, by je przedstawić...
Zapraszam do kontemplacji zagadnienia oczami artystów według klucza Rudej Damy.
Na pierwszy ogień zapraszam ogień.
Giuseppe Arcimboldo, Ogień |
Nicholas Roerich, Call of the sky |
Mikalojus Ciurlionis, Błyskawica
Dla ochłody trochę wody.
Mikalojus Ciurlionis, Finale sonata of the sea
Ohara Koson, Skaczący łosoś
Ivan Aivazovsky, Fala
Wznieśmy oczy do góry.
John Constable, Rainstorm over the sea
Nicholas Roerich, Clouds above the expanses
Georgia O'Keeffe, Ponad chmurami I
Teraz spójrzmy na ziemię.
Nicholas Roerich, Kiss the earth
Vela Zanetti, Still life of the earth
Na zakończenie wpatrzmy się w Most Chwały:
Nicholas Roerich, Bridge of glory
Pan Ogień chyba najbardziej do mnie przemówił, fascynujące są takie obrazy.
OdpowiedzUsuńA ile pominęłam...
UsuńA ja nie wiem czy się tym razem nie poddać, jakoś brakuje mi sił na myślenie. Jeśli już wyślę co mam, tak dla przyzwoitości
OdpowiedzUsuńJulio nie poddawaj się, jeżeli nie masz pomysłu to wyślij to, co masz, a nóż widelec będzie najlepsze. Przypomnij sobie I wyzwanie :)
UsuńRudo Damo najbardziej spodobał mi się pierwszy obraz. Reszta również jest fantastyczna :)
Mnie tym razem nie wychodzą zdjęcia pomimo prób - ja jestem kompletnym amatorem. Ale z pewnością wyślę, bo ja punktami nie przejmuję się aż tak, choć było miło otrzymać, ale samo wymyślanie mnie fascynuje w tej zabawie. I ta chwila, kiedy widzę wszystkie zdjęcia w zestawieniu - tak przeróżne :-)))
UsuńRudo Damo witam w klubie amatorów, ja na dobre zaczęłam interesować się fotografią dopiero przy podjęciu decyzji o braniu udziału w zabawie i co jest najlepsze, tak jak u siebie pisałam, wszystkie moje zdjęcia są wykonane aparatem z telefonu komórkowego.
UsuńJa mam aparat - z tego się cieszę, bo telefonem nie potrafiłabym, dlatego jestem pod jeszcze większym wrażeniem :-)
UsuńCząstko, powinnaś dostać premię punktową za tak sugestywne dodawanie animuszu :-)))
UsuńMnie też niewiele brakuje, żeby tym razem zrezygnować....
eNNko DZIĘKUJĘ :* :* :*
UsuńNie wolno poddawać się, trzeba walczyć :* :*
Komórki mają teraz świetne aparaty, które potrafią wydobyć i podkreślić kolory.
UsuńCoś tam wyslę, na pewno. Nie mam tylko sił na twórcze myślenie i robienie zdjęć.
Julio to prawda, tylko na tą chwilę nie posiadam super wypasionego telefonu, tylko zwykły samsung avila, w którym aparat ma wbudowaną matrycę 3,2 Mpx.
Usuńa na komórach to ja się zupełnie nie znam, ale zaraz wygooglam sobie :)
UsuńŚwietne są te interpretacje malarskie.
OdpowiedzUsuńSama też mam problem... z żywiołów we mnie największy to chyba spokój, a podejrzewam... że on akurat będzie mało przemawiający...
Otóż to....ujęłaś samo sedno
UsuńJeśli zechce sie szczerze oddać swój żywioł, może ta fota pozostać niezauważona. To muszą być pożogi, tornada, albo gradobicie :)
Myślę sobie, że może trzeba spojrzeć na głosowanie inaczej, w sumie tak jest w regulaminie, oceniamy koncepcję zdjęcia - czasem spokojna koncepcja może przewyższyć gradobicie ;-) Jednak i emocje, które zdjęcie wzbudza, też są biorą udział w ocenie i tu żywioły-żywiołowe będą najbardziej ekspresyjne.
UsuńOsobiście postanowiła się nie przejmować, tylko dobrze bawić i włączyć wyobraźnię :-)
Bardzo czekam, aż zobaczę co też tym razem wszyscy wymyśliliśmy :-)
na pewno będzie rozmaitość ogromna
Usuńhahaha, Dziewczyny, otóż to, pożogi, tornada, gradobicie:)) Też mam zamiar tym razem się poddać. Można wysyłać gotowce, fakt,ale samo tworzenie i wymyślanie, jak napisała Ruda, jest super. Miałam wczoraj wolne i pojechałam w plener. Zapakowałam całą torbę zapasowych baterii, jakie były w domu i wiecie co? Zapomniałam włożyć kartę!!
UsuńNie wiem sama, znalazłam jednego gotowca dość marnej jakości
Ło mama ;))) To dopiero przygoda godna prawdziwego fotoreportera ;) Dobrze, że coś innego znalazłaś. Powodzenia jutro :)
UsuńCzuję, jakby wraz z żywiołami mój blog ożył :DDD
OdpowiedzUsuńrozkręcasz się :)
Usuńblogowanie dobrze robi (na początku) daje takiego kopa
ale potem przychodzi zwątpienie
po co i czy w ogóle warto
Też się nad tym zastanawiałam, czy przestać pisać, ale jedna rozmowa i słowa w niej usłyszane pomogły mi przetrwać i dalej pisać: "jeżeli w czymś ma Ci to pomóc, to pisz ile chcesz, jak chcesz. To ma być Twoje i tylko Twoje, więc nie przestawaj".
Usuńwiecie... muszę to napisać: dobrze, że jesteście, Dziewczynki cudne :-)))
Usuńraźniej mi z Wami jest...... :)))
Bo w grupie zawsze raźniej :)
UsuńW grupie czterech żywiołów :P
Wiesz, Ruda Damo, codziennie jestem ogromnie ciekawa, jaki temat wymalujesz obrazami :)
OdpowiedzUsuńNie znam malarstwa zupełnie, dlatego z dużym zainteresowaniem tu zaglądam. I podziwiam... zarówno obrazy, jak i tak wspaniałą Znawczynię sztuki :)
Oj, eNNko... :DDD Ogromnie, szalenie i nie wiem jak jeszcze mi miło :)
UsuńTylko jedna poprawka - ja malarstwo zwyczajnie lubię za znawcę tematu się nie uważam.
I wyślij zdjęcie :) plizzzz
Wyślę... polazłam dziś na spacer i chyba coś 'spłodziłam'... :)
Usuń