wtorek, 4 lutego 2014

Coś delikatnego...

Ruda Dama, gdy tylko przeczytała treść zadania trzeciego wyzwania fotograficznego, wiedziała, że będzie chciała przedstawić pianę, bo Ruda Dama uwielbia kąpiele w pianie.
Pomysłów było kilka, od torsu Męża Rudej Damy, po jej własną opienioną nogę.
Wszystkie pomysły upadły pod ciężarem stanowczego protestu Męża Rudej Damy, który odmówił kategorycznie współpracy w piankowej sesji zdjęciowej po którejkolwiek ze stron aparatu.
 
Ruda Dama pozostała więc sama, a tak bardzo potrzebowała modela.
 
I tu dopomógł Rudej Damie szczęśliwy zbieg okoliczności. Pojawił się model lat pięć, gotowy i chętny do współpracy, szczególnie po zapowiedzianej słodkiej nagrodzie. Zdjęcie wyszło subtelne i nie do poznania, więc zgoda na publikację została otrzymana.
Dzięki temu Ruda Dama została szczęśliwą posiadaczką pierwszych 6-ciu punktów na swoim koncie, co Rudą Damę bardzo ucieszyło, bo oznacza, że nie skończy konkursu z punktacją równą zeru ;-)

12 komentarzy:

  1. Ruda Dama świetnie się spisała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje, Ruda Damo :-)
    Podoba mi się prostota przekazu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie same proste zdjęcia wychodzą ;-) Podziwiam Współuczestników za bardziej skomplikowane i piękne :-)

      Usuń
  3. Mąż nie chciał fotografować żony w kąpieli? No zły to mąż ;)
    Ale ostatecznie fajne zdjęcie Ci wyszło, szczególnie ten nosek w pianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciał i już ;-) zwalał na trudności z łapaniem ostrości ;-)

      Usuń
  4. Śliczny ten Twój "model lat pięć" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zdobytych punktów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie tu u Ciebie :) Będę wpadać;))
    A zdjęcie po prostu cudne!!! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i z tego, że zdjęcie Ci się podoba i że oddałaś na nie bardzo ważny głoś :DDD
      No i że masz ochotę mnie odwiedzać :-)

      Usuń