sobota, 1 lutego 2014

Krągłości

Mąż Rudej Damy w sobotnie poranki robi zakupy.
Ruda Dama ma w tym czasie wiele różnych zajęć, o których już pisała wierszem ;-)
Kiedy Mąż Rudej Damy zrobi zakupy, to wraca do domu, a Rudą Damę cieszy wypakowywanie.
Zazwyczaj wśród zakupów jest jakiś słodki drobiazg dla Rudej Damy, bo słabością Rudej Damy są wszelkie słodycze.
Dziś nie było nawet malusieńkiego drobiazgu...

- Nie ma dziś nic dla mnie? - pyta Ruda Dama przymilnym głosikiem.
- Nie no, jest! Są mandarynki.
- Mandarynki?! - tu słychać zawód w głosie Rudej Damy.
- Nie chcę, żebyś się zanadto zaokrągliła...

Po wygrzebaniu z pamięci obrazów...

Fernando Botero, Mona Lisa
Jerzy Duda-Gracz, Babie lato

...Ruda Dama może jednak zrezygnuje ze słodkości...
Ykhm... no... może nie wszystkich i nie zawsze...

17 komentarzy:

  1. Ruda Damo jak chcesz ja swoimi zapasami słodyczy się podzielę z Tobą!
    Mam ich mnóstwo i niestety nie mogę już na nie patrzeć...
    Mówi to człowiek który nie przyswaja cukru!
    Dlatego z ogromną chęcią oddam wszystkie słodycze w Twoje ręce!
    A obrazy po prostu cudne!
    Pozdrawiam i przytulam słodko :P :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za chęć pomocy człowiekowi "na głodzie" ;-)
      Współczuję cukrzycy czy innej przypadłości...
      I ja pozdrawiam :-)

      Usuń
    2. To jak wrócę do domu to mogę upiec jakieś ciasto, babeczki i może jakiegoś torta?
      Jak na głodzie to zrobię po dwie porcję :D ;)
      A co do nie przyswajalności cukru, jakoś już się przyzwyczaiłam, nagorzej ma cukrzyk który go nie może a jest moim sąsiadem, ale tak to bywa śmiesznie! :P

      Usuń
  2. Ja też kocham słodycze i nie ma takiej siły, żeby mi ktoś zabronił je zjadać :))
    I uwielbiam Botero, normalnie uwielbiam te jego grubaski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojejku - ja jestem gruba - ale slodycze sa tez moja slaboscia - duzo bym dala by miec silniejsza wole ... - a mabdarynki bardzo lubie - i czasem wlasnie jak mam ochote na slodycze to biore albo jablko albo mandarynke - Taki maly zamiennik a zdrowszy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, mam nadzieję, że Cię nie uraziłam... liczę na Twoje poczucie humoru ;-)

      Usuń
    2. Absolutnie nie czuje sie urazona - bo niby dlaczego ? :) - a moje poczucie humoru to piekna cecha mojego charakteru :P

      Usuń
    3. To się bardzo cieszę :)

      Usuń
  4. Ale niesamowite obrazy :)
    Mhm... a może Mąż Rudej Damy myśli powoli, jakby się tu w sobotnie poranki z zakupów zwolnić? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż Rudej Damy z powodów prozaicznych acz długotrwałych nawet zwolnić się nie próbuje ;-)

      Usuń
    2. To Mąż bardzo pracowity :D
      Pozdrowienia i dla Męża Rudej Damy :)

      Usuń
  5. No to niezły dialog przerobiliście ;) Tylko zazwyczaj gdy kobieta na diecie to i facet - wie o tym? :)

    A obrazy Dudy są świetne .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę zatem dokończyć dialog z małżonkiem ;-)))

      Usuń
  6. Hah, też od słodyczy nie potrafię się uwolnić ;) Ale od drobnych słodkości się nie tyje :D

    OdpowiedzUsuń